niedziela, 12 czerwca 2011

kształty

Mój blog jest bardzo biedny i opuszczony, choć czasem tak wielką chęć mam dać mu trochę życia. Boję się jednak kolejnego internetowego uzależnienia od opinii i komentarzy, których na razie dzięki Bogu tu nie ma. Dziś pomyślałam, że wlecą tu niebawem teksty, tak dawno obiecywane, i blog zostanie podzielony na kilka zasadniczych części: teks (pseudo)naukowy, zapiski codzienności, foto - grafia i może jeszcze jeden którego jeszcze nie wymyśliłam, a na pewno związany będzie z filmem.
W ten sposób blog będzie obrazem mojej działalności po zawodowej można tak powiedzieć czyli co lubię i mogę robić po pracy... czyli z reguły po 16 ....

3 komentarze:

  1. Wyłącz sobie funkcję publikowania komentarzy to unikniesz uzależnienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze mi tu zaglądać. To tak jakby (wymarzony) czas zatrzymał się w miejscu. Wbijam do Lublina za 78 dni. Buziak :*

    OdpowiedzUsuń
  3. och Kocie, czekam czekam , choć jedno spotkanie z Tobą doda mi skrzydeł ...... tak sobie: Weronika opowiadała mi o tym, że widziała nastolatka w koszulce z liściem konopi, pod liściem był napis: po co jechać jak można polecieć !!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń